Polacy mówią po angielsku coraz lepiej. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez TSN Polska, które donoszą, że językiem tym posługuje się ponad połowa naszych rodaków. Jednak wciąż zdarzają się wpadki, często wśród osób wystawionych na światła reflektorów. Przyjrzyjmy się więc najgorszym przykładom angielskiego wśród Polaków.
1. Ponglish Polaków na Wyspach
Polacy mieszkający w krajach anglojęzycznych mogą pochwalić się sporą kreatywnością. Tworzą zwroty, które są kompletnie niezrozumiałe dla Anglików. O co może chodzić człowiekowi stwierdzającemu z rezygnacją, że jest już “after birds”? Albo co miał na myśli mówiąc coś “without a small garden”? Taki ponglish, czyli mieszanka polskiego i angielskiego jest całkiem częsta i wyróżnia naszych rodaków.
Oto kilka najciekawszych pomysłów:
Nie łudź się – Don’t boat yourself
Nie rób wiochy – Don’t make a village
Jedzie mi tu czołg – Do I have a tank riding here
Ręce opadają – Hands are dropping
Czuć do kogoś miętę – To feel mint for someone
Być w proszku – To be in powder
Pokój z tobą – Room with you
Po jakiego grzyba – For what mushroom
2. Tłumaczenia zagranicznych tytułów
To, co często zwraca naszą uwagę kiedy przeglądamy propozycje filmów na wieczór to tłumaczenia na polski zagranicznych tytułów. I nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić co przyszło do głowy pomysłodawcom takich wytworów jak Wirujący seks dla kultowego Dirty dancing czy Elektroniczny morderca zamiast Terminatora.
Do czołówki fatalnych tłumaczeń należą także Orbitowanie bez cukru (Reality bites), Młodzi gniewni (Dangerous Minds) czy Życie za życia (Life of David Gale). Polacy nie są w tym jednak osamotnieni, weźmy na przykład argentyńskie tłumaczenie filmu Home alone (polski Kevin sam w domu), jako Mój biedny mały aniołek.
3. Angielski polityków
Warto przyjrzeć się też wpadkom językowym naszych polityków, którzy często nie mogą popisać się nadzwyczajnymi zdolnościami lingwistycznymi. Na pewno pamiętacie trudne początki Donalda Tuska, obejmującego jakiś czas temu stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Zastanawialiśmy się wtedy, czy były premier nie przyniesie nam wstydu.
Nie lepszą znajomością angielskiego mogą pochwalić się pozostali politycy.
Błędy zdarzają się każdemu. Nie każdy jednak potrafi się z nich śmiać, a tym bardziej wyciągnąć wnioski. My polecamy, żeby podchodzić do nich z przymrużeniem oka.
Czytaj więcej:10 typowych błędów w języku angielskim